piątek, 23 lipca 2010

FOTORELACJA - GIETRZWAŁD POLSKIE LOURDES i inne atrakcje Warmii i Mazur

 Trochę czasu już upłynęło od naszego pobytu na Warmii /15-16 maj/, niemniej są wakacje więc może kogoś zachęcimy do wyjazdu w warmińsko - mazurskie tereny. Nietypowe miejsca polecamy, bo nie Mrągowo, Mikołajki, Frombork i Olsztyn ale GIETRZWAŁD- POLSKIE LOURDES

Pokrótce....
Gietrzwałd - wieś leżąca na południowy zachód od miasta Olsztyn na trasie nr 16 do Ostródy. Miejscowość wkomponowana jest w przecudny krajobraz ziemi warmińskiej otoczona kompleksami lasów iglastych i mieszanych oraz licznych jezior.
Gietrzwałd stał się sławny dzięki Objawieniom Matki Bożej.Objawienia gietrzwałdzkie miały miejsce dziewiętnaście lat po Lourdes i trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Obie pochodziły z niezamożnych polskich rodzin. Matka Boża przemówiła do nich po polsku, co podkreślił ks. Franciszek Hipler, „w języku takim, jakim mówią w Polsce”. 
Z pobłogosławionego przez Matkę Bożą 8 września 1877 roku wieczorem źródełka pielgrzymi od 127 lat czerpią wodę, którą przynosiła ulgę cierpiącym i liczne uzdrowienia. Sam akt błogosławieństwa został uwieczniony figurą Niepokalanej Dziewicy w altance. Wodę przeprowadzono następnie do kamiennych studzienek w formie czasz. Wspierają je stojące anioły o twarzach pastuszych.

Jeśli chodzi o nasze wrażenia to SANKTUARIUM GIETRZWAŁDZKIE jest niesamowitym miejscem pełnym urokliwych miejsc. Sama bazylika robi wrażenie ogromnie "przytulnego", ciepłego miejsca. Obraz Matki Bożej Gietrzwałdzkiej jest - po prostu piękny.Okolice gdzie znajduje się cudowne źródełko, droga krzyżowa, dom pielgrzyma wkomponowane jest idealnie w warmiński krajobraz. 
Miejsce to znajduje się ogromnie daleko od Kolbuszowej ale większość z nas- pielgrzymów- ma ochotę ponownie tam wyruszyć.
Nasza pielgrzymko- wycieczka zaplanowana wyśmienicie przez Agatkę, łączyła przyjemne z pożytecznym. Oprócz pobytu w Sanktuarium zwiedziliśmy Grunwald, Reszel, Świętą Lipkę i Wilczy Szaniec. Wycieczka autokarowa ma to do siebie, że bez problemu można podziwiać krajobrazy po drodze- Warmia to faktycznie zielona, pełna żółtych tarasów i jezior kraina, i te "muuuućki" 
Było super! Wszyscy- dzieci i dorośli, mimo późnej pory powrotu, powtarzali: chcemy jeszcze!
Być może...




Agatka - dyrektor wycieczki powołany przez zarząd fundacji i przeze mnie, Pani Zosia - dzięki, której cały czas było wesoło, ks. Paweł - ( granatowa bluza) przewodnik duchowy pielgrzymów czyli- nas i  Paweł - ( czerwona kurtka)przewodnik turystyczny odpowiedzialny za  nasze wrażenia wzrokowe------- można śmiało napisać, że dzięki nim wszystko udało się wyśmienicie!!!
Nasza grupa powyżej pozuje do zdjęcia na polach GRunwALdu, a poniżej już fotki z GieTRZwaŁDU


Żegnamy Gietrzwałd, póki co, i wyruszamy w dalszą podróż ...


 xoxo renata

Brak komentarzy: