Na znaczenie dbałości o rozwój wiary zwrócił uwagę Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym modlitwę "Anioł Pański".
Fragment rozważania: 
"Dzisiejszy fragment Ewangelii zaczyna się następująco: "W owym czasie 
Apostołowie prosili Pana: Przymnóż nam wiary" ( Łk 17,5-6 )!. Myślę, że 
wszyscy możemy powtórzyć te słowa błagania, szczególnie w obecnym Roku 
Wiary. Także i my, jak apostołowie powiedzmy do Pana Jezusa: "Przymnóż 
nam wiary". Tak, Panie, nasza wiara jest mała, nasza wiara
 jest słaba, krucha, ale przekazujemy ją Tobie, taką jaka jest, abyś 
sprawił jej wzrost. Powtórzmy wszyscy razem: Panie, przymnóż nam wiary!
A co nam Pan odpowiada? Mówi nam: "Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko 
gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i 
przesadź się w morze, a byłaby wam posłuszna"(w. 6). Ziarno gorczycy 
jest bardzo małe, ale Jezus mówi, że wystarcza mieć taką wiarę, małą, 
lecz prawdziwą, szczerą, aby dokonywać rzeczy po ludzku niemożliwych, 
nie do pomyślenia. I to prawda! Wszyscy znamy ludzi prostych, pokornych,
 ale z bardzo mocną wiarą, którzy naprawdę przenoszą góry! Pomyślmy o 
niektórych matkach i ojcach, którzy stawiając czoła sytuacjom bardzo 
ciężkim, lub pewnych chorych, nawet bardzo poważnie, którzy przekazując 
pokój ducha, tym, którzy przychodzą ich odwiedzić. Osoby te, właśnie ze 
względu na swoją wiarę, nie chwalą się tym, co robią, a wręcz, zgodnie z
 tym o co prosi Jezus w Ewangelii, mówią: "Słudzy nieużyteczni jesteśmy;
 wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać"(Łk 17,10). Jak wiele osób pośród
 nas ma tę mocną, pokorną wiarę, która czyni tak wiele dobra!
W październiku, który jest w sposób szczególny, poświęcony misjom, 
myślimy o wielu misjonarzach, ludziach, którzy aby nieść Ewangelię 
przezwyciężyli przeszkody wszelkiego rodzaju, naprawdę oddali życie; jak
 mówi św. Paweł do Tymoteusza: "Nie wstydź się zatem świadectwa Pana 
naszego ani mnie, Jego więźnia, lecz weź udział w trudach i 
przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii według danej mocy Boga" (2 Tm 
1,8). Jednak to dotyczy nas wszystkich, każdy z nas w codziennym swoim 
życiu, może dać świadectwo Chrystusowi, z mocą Bożą, z mocą wiary. 
Chodzi o to byśmy byli chrześcijanami swym życiem, swoim świadectwem!
A w jaki sposób czerpiemy tą moc? Czerpiemy ją od Boga na modlitwie. 
Modlitwa jest oddechem wiary: w relacji zaufania, miłości, nie może 
brakować dialogu, a modlitwa
 jest dialogiem duszy z Bogiem. Październik jest także miesiącem Różańca
 Świętego, a w tą pierwszą niedzielę istnieje tradycja odmawiania 
supliki do Najświętszej Maryi Panny z Pompei, Matki Bożej Różańcowej. 
Jednoczymy się duchowo z tym aktem zawierzenia naszej Matce, a otrzymamy
 z jej dłoni koronę różańca: jest to szkoła modlitwy, szkoła wiary!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz